W grudniu 2019 roku Zoom odnotował 10 milionów użytkowników dziennie. Trzy miesiące później liczba ta skoczyła do ponad 300 milionów. Podobne wzrosty odnotowały inne platformy spotkań wirtualnych. Dlaczego? Bo spotkanie to narzędzie biznesowe. Bez rozmowy, wymiany informacji i pomysłów biznes i nauka nie będą się rozwijać.
Jak zatem będą wyglądały spotkania w przyszłości? Z pewnością spotkania online i hybrydowe pozostaną z nami, ze względu na łatwość uczestniczenia w nich z dowolnego miejsca na świecie, niższe koszty i tak obecnie mocno podkreślane korzyści dla środowiska. Dlatego też odpowiednie umiejętności cyfrowe, skuteczna moderacja, zrozumienie technologii, zagrożeń bezpieczeństwa i kontekstu społecznego pozostaną kluczowymi aspektami spotkań online.
Warto jednak zauważyć, że w wielu regionach nadal występują przeszkody w rozwoju infrastruktury internetowej, które w dużym stopniu wpływają na udział w spotkaniach online. Spotkania w tej formie są również narażone na problemy związane z bezpieczeństwem i prywatnością.
W spotkaniach niezwykle ważne są emocje i kontekst społeczny: interakcja, dyskusja z publicznością, warsztaty, burze mózgów, konkursy angażujące, a nawet improwizacja w razie potrzeby. I tu wygrywają spotkania stacjonarne. Spotkania takie umożliwiają znacznie lepszy kontakt wzrokowy i użycie języka ciała, skupienie na rozmówcy oraz większą możliwość moderacji i zarządzania spotkaniem. Nie do przecenienia jest również nieformalny czas spotkania, na którym nierzadko rodzą się nowe wspaniałe pomysły i buduje społeczność biznesowa.
Wiemy, że spotkania są niezbędne, ale jakie powinny być? Skupię się na idei zrównoważonego rozwoju. Sektor MICE w różnym stopniu jest na to gotowy, ale na pewno jest w procesie przygotowań.
Życzylibyśmy sobie, aby też nasi klienci w duchu zrównoważonego rozwoju zgodnie z 17 Celami ONZ tworzyli zasady współpracy z agencjami. Rozumiem to jako tworzenie partnerskich relacji na linii dostawca – klient.
Idealnie byłoby, aby dostawca usługi kompleksowej organizacji spotkania lub eventu nazwany i traktowany był jako partner, gdyż razem z klientem pracują na sukces biznesowy spotkania. W czym to może się przejawiać? W chęci do rozmowy i spotkania z potencjalnym partnerem, poświęceniu mu czasu, aby zrozumiał potrzebę klienta, w dzieleniu się feedbackiem po otrzymaniu oferty i traktowaniu otrzymanej oferty jako wartość intelektualną oferenta, wreszcie w elastyczności w zakresie warunków finansowych i godziwym wynagrodzeniu za pracę.
A jeśli już o życzeniach z okazji GMID 2023 mówimy, to życzyłabym sobie, aby wygrywała jakość, wiedza, profesjonalizm, doświadczenie, a nie tylko cena.
W dniu Global Meetings Industry Day komentuje Grażyna Grot-Duziak, prezes zarządu stowarzyszenia Site Polska, founder MICE Expert
Global Meetings Industry Day to międzynarodowa akcja, której podstawą jest poświęcenie jednego dnia w roku przemysłowi spotkań. Jego celem jest pokazanie ogromnego wpływu, jaki branża spotkań ma na ludzi, biznes i lokalną gospodarkę.
Pomysłodawcą i organizatorem akcji jest Koalicja Meetings Mean Business ma na celu zaprezentowanie niezaprzeczalnej wartości, jaką spotkania biznesowe, targi, podróże motywacyjne, wystawy, konferencje i konwencje, koncerty przynoszą ludziom, firmom i społecznościom. Poprzez gromadzenie zwolenników przemysłu, współpracę z interesariuszami, prowadzenie badań, koalicja łączy branżę, aby podkreślić jej znaczenie.
Źródło: https://www.meetingplanner.pl/artykuly/felietony/1051841-grazyna-grot-duziak-niech-wygrywa-jakosc-i-profesjonalizm-nie-tylko-cena.html